Fundacja Tak jak ORKA i Akademia Seniorów są całym sercem z Ukrainą. Większość z nas odczuwa teraz bardzo intensywne emocje. Odczuwają je też ludzie z otępieniem, którzy w zależności od zaawansowania otępienia, często nie potrafią zrozumieć, co się dzieje, a tym bardziej myśleć w sposób przyczynowo-skutkowy: co wojna w Ukrainie oznacza dla mnie i co mogę z tym zrobić. Stan emocjonalny osoby z otępieniem ma wielki wpływ na intensywność objawów choroby. Opiekunowie mają największy wpływ na to, co odczuwa chory. Dlatego, chory, widząc i czując zdenerwowanie opiekuna, sam zaczyna się denerwować, ale w odróżnieniu od osoby bez otępienia, nie jest w stanie tak dobrze zarządzać emocjami. Co zrobić w takiej sytuacji?
Przekazywanie wiadomości dostosuj do możliwości poznawczych podopiecznego.
Samo słowo wojna może wywołać wiele emocji, podnieść ciśnienie i znacznie podnieść poziom kortyzolu. To wszystko spowoduje, że trudno będzie wytłumaczyć osobie z zaburzeniami poznawczymi, co się dzieje. Co więcej, w przypadku osób 80+ z otępieniem, relacja emocjonalna z wojną może wyglądać inaczej i intensywniej, niż w przypadku osób młodszych. W tak niecodziennej sytuacji, dla dobra opiekuna i podopiecznego, można nawet nie wspominać podopiecznemu o obecnej sytuacji. Każdy opiekun powinien się zastanowić, jaką reakcję może wywołać wiadomość o wojnie u chorego i bazując na znajomości podopiecznego, wybrać czy warto podjąć tę decyzję.
Spokój opiekunów jest gwarantem poczucia bezpieczeństwa ich podopiecznych. W tej chwili tym bardziej trudno go zachować, więc jeżeli jesteś opiekunem, nie miej wyrzutów sumienia za poświęcanie czasu na odzyskanie równowagi emocjonalnej. Jeżeli znasz jakiegoś opiekuna, teraz tym bardziej potrzebna jest Twoja pomoc, lub wsparcie emocjonalne: zrobienie zakupów, umycie naczyń, odebranie leków z apteki… drobne czynności, które nic nie kosztują, a odciążą opiekuna, który będzie mógł zadbać o to, by ograniczyć intensywność objawów otępienia podopiecznego.