Pozycja, w której śpisz, ma znaczenie!

Ogromne znaczenie 7-8-godzinnego snu “dobrej jakości” było już odmieniane przeze mnie i Panią Doktor Leszko przez wszystkie przypadki.

Podczas snu nasz mózg pozbywa się toksyn, w tym charakterystycznego dla choroby Alzheimera beta-amyloidu. Jak możemy pomóc mózgowi w tym zadaniu poprzez pozycje snu?

Płyn mózgowo-rdzeniowy oczyszcza nasz mózg, wypłukując m.in. toksyczne białka podczas snu. (Koniecznie dowiedzcie się o nim więcej z mojego filmiku!). Badania opublikowane w the Journal of Neuroscience pokazały, że spanie na lewym boku pomaga pozbyć się aż 25% więcej toksyn, porównując do spania na plecach czy brzuchu. W takiej pozycji płynowi mózgowo-rdzeniowemu “najłatwiej” jest płynąć między rdzeniem kręgowym a głową.

Śpiąc na boku, warto spróbować włożyć poduszkę między kolana, aby wygięcie kręgosłupa było bardziej naturalne i tym samym komfortowe. (i żeby nie obudzić się „połamanym”)Jak to wygląda od strony naukowej?

Badania zostały przeprowadzone na Strony Brook University USA, wykorzystując obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego z dynamicznym kontrastem (MRI) do obrazowania szlaku limfatycznego mózgu, czyli złożonego systemu, który usuwa z mózgu odpady takie jak martwe komórki i szkodliwe substancje chemiczne. Metoda ta umożliwia naukowcom zidentyfikowanie i zdefiniowanie szlaku limfatycznego, w którym płyn mózgowo-rdzeniowy oczyszcza mózg i wymienia się z płynem śródmiąższowym w celu usunięcia odpadów. Jest to tzw. system glimfatyczny.

Ilość “toksyn” w płynie mózgowo rdzeniowym była później oceniona, porównując zdjęcia z rezonansu magnetycznego, jak i mikroskopii fluorescencyjnej.

Jaka jest wasza ulubiona pozycja do spania? Pamiętajcie, że regularny i długi sen naprawdę wpływa na waszą przyszłość. A kto chce poczytać więcej o tym, dlaczego spanie na boku wpływa dobroczynnie na nasz organizm nie tylko w kwestii otępienia zapraszam do lektury.